Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Podczas nawiedzenia Relikwii Świętego Krzyża wiele rzeczy zostało powiedzianych i wiele nich na długo zapadnie mi w pamięć. Dla mnie osobiście jedno zdanie wypowiedziane przez Ojca Michała podczas rekolekcji było przypomnieniem jak powinnam żyć. Nie zacytuję dokładnie, ale Ojciec powiedział, że wszyscy jesteśmy zapisani w Księdze Życia, to przypomniało mi jak w dzieciństwie moja Śp. Mama zawsze mawiała:”TAM wszystko jest zapisane”i patrzyła w górę. Mówiła to w kontekście tego, że to Bóg decyduje o wszystkim, że nie musimy troszczyć się i martwić, nawet jak jest źle Bóg wyprowadzi nas z tego, wedle Swojego planu. W trudnych chwilach te słowa pomogły mi przetrwać, podczas rekolekcji żyłam tym przesłaniem i mam nadzieję, że zostanie ze mną na zawsze. Cieszę się że Pan Bóg mi to przypomniał bo to pomaga mi ufać Panu, ufać Jego woli. U Boga wszystko jest możliwe… Drugą rzeczą, jaką chciałam się podzielić jest pierwsze uczucie jakiego doznałam gdy pierwszy raz mogłam zobaczyć i ucałować Relikwie Świętego Krzyża-pomyślałam, że czuję się jak apostołowie podczas Przemienienia na górze Tabor-nie wiedzieli co mówią, tak byli tym przejęci, ja również byłam tak zafascynowana, że w pierwszej godzinie nie umiałam się modlić, nie wiedziałam jak mam uczcić tą świętą, pierwszy rat tak namacalną część Męki Pańskiej, jeśli można tak powiedzieć. Jedyne co cisnęło mi się na usta to słowo – DZIĘKUJĘ..cały czas tylko to powtarzałam…Oczywiście Duch Święty oświecił mnie i modliłam się z radością, ale zawsze będę pamiętać to wrażenie jakie zrobiło na mnie to wydarzenie i tą radość w sercu. Wiele razy będę wracała do tych chwil, kiedy czułam obecność Jezusa jeszcze bliżej, tego nie da się opisać słowami, to jest jak ciepło rozpromieniająca duszę, światło w ciemności i spokój ducha, jest tak kiedy przyjmuję Komunię Świętą, a to wydarzenie pogłębiło to uczucie.
Dziękuję
Ilona