Co tam redaktor będzie się silił, jeśli tam nie był :D. Lepiej przeczytać naoczne świadectwo, a tym właśnie podzieliła się Beata Łabuś:
„5.02 po raz kolejny wybraliśmy się na „Narty z Jezusem”. Rozpoczęliśmy Eucharystią o 7:00 na Koszutce. Ludzie, którzy zazwyczaj są na Mszy o 7.00, byli zdziwieni, że kościół wypełnił się narciarzami. Byliśmy już w ubraniach na stok. Liczba nasza w tym roku pokaźna – 142 osoby. Pod swój dach przyjęli nas właściciele domu rekolekcyjnego „Michael” i gospodarze z Rycerki Górnej. Każdy dzień rozpoczynaliśmy od modlitwy, potem śniadanie. Po śniadaniu szybkie pakowanie i wyjazd do pobliskiego kościółka w Rycerce na mszę świętą. Po mszy zaraz na stok. W drodze dziesiątka różańca. Na stoku (Mały Rachowiec w Zwardoniu) spędzaliśmy 4 godziny. Powrót przypadał na okolicę godziny 15.00, wiec odmawialiśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Później czas się różnił. Albo był wyjazd na basen, albo zabawy integracyjne. Na zakończenie był bal i świętowanie urodzin proboszcza. Każdy dzień kończyliśmy modlitwą. Dziękowaliśmy za bezpieczny pobyt na stoku, za ludzi, za Bożą obecność i za śnieg . Mimo, że grupa była bardzo zróżnicowana czuliśmy się ze sobą bardzo dobrze. Dorośli opiekowali się dziećmi, dorośli i młodzież uczyła innych jazdy na nartach. Jak co roku, naszym instruktorem był Łukasz Wojakowski. Naszymi opiekunami duchowymi byli o. Bartosz Madejski OMI i o. Maciej Drzewiczak OMI. Odwiedził nas też o.Marcin Szafors OMI, o.Sławek Matoryn OMI i o.Tomek Maniura OMI. Wyjazd był fantastyczny. Były przyjemności dla ciała i ducha. Mam nadzieję, że Ojciec za rok znowu zorganizuje nam taki fantastyczny wyjazd.”
Do tak obfitego świadectwa dodajemy zdjęcia poniżej: